1/6
Pięć sposobów, aby powiedzieć „nie” bez bycia niegrzecznym
Tekst: Prachi Verma, Biuro ET
Niedbała postawa w odmowie pracy często może prowadzić do starcia z szefem.
Mądry menedżer wiedziałby, jak dobrze rozegrać sytuację, gdy ma za dużo na głowie.
Właściwa kombinacja działań i słów może pomóc Ci przetrwać takie sytuacje.
2/6
1. Powiedz to prosto
Jeśli chcesz, aby organizacja traktowała Cię poważnie, najlepiej jest być szczerym. Z czystym umysłem przemyśl, czy podołasz nowemu zadaniu, czy nie.
Są chwile, kiedy wierzymy, że mamy zajęte ręce. Jednak po przemyśleniu można by powiedzieć, że dodatkowe zadanie można wykonać.
3/6
2. Kupuj czas
Spróbuj zyskać na czasie, aby móc sprostać nowemu zadaniu. „Pracownik może także przełączać zadania w zależności od priorytetu.
To sprawi, że zarówno lider zespołu, jak i dyrektor będą zadowoleni” – mówi Tarun Kayal, dyrektor generalny MTS India.
Może się zdarzyć, że starszy przełoży Twoje terminy na zrozumienie Twojego stanowiska.
4/6
3. Obserwuj swoją mowę ciała
Używaj odpowiedniego tonu komunikacji i utrzymuj stały kontakt wzrokowy. Odmawiając pracy należy zachować się kulturalnie i podać ważne powody.
W związku z tym reaguj na sytuację odpowiednią modulacją głosu, mówi TP Pratap, współzałożyciel i CMO, QwikCilver Solutions.
5/6
4. Wypróbuj „metodę kanapkową”
Umieść swoje „nie” pomiędzy dwoma pozytywnymi stwierdzeniami. Rozpocznij rozmowę od zrozumienia potrzeb drugiej osoby.
„Potwierdź to, mówiąc: «Naprawdę rozumiem Twoje wymagania.
Jednakże ze względów XYZ nie mogę tego dostarczyć. Ale jeśli w przyszłości coś się zmieni, na pewno zrobię to, o co mnie prosisz” – mówi Swapnil Kamat, dyrektor generalny Work Better Training.
6/6
5. Przygotuj się na wyjaśnienia
Zawsze wyjaśniaj, dlaczego nie możesz poradzić sobie z dodatkową pracą.
Nigdy nie czekaj, aż przełożony zapyta Cię o powody potwierdzające odmowę. Jeśli to zrobisz, Twój senior może nie traktować Cię poważnie.
Gdy tylko powiesz „nie”, wyjaśnij dokładnie i konkretnie, dlaczego nie możesz wykonać danego zadania. Im solidniejszy powód, tym lepszy – mówi Kamat.